Czy to będzie dobre rozwiązanie?

Mongolia Wewnętrzna opublikowała właśnie nowy plan opracowany przez Rząd związany z oszczędzaniem energii. Zgodnie z jego treścią, do końca kwietnia 2021 roku wspomniany region całkowicie wstrzyma kopanie walut cyfrowych.

Mongolia Wewnętrzna kończy kopać

Jak zapewne wiecie Chiny na chwilę obecną są najbardziej zaangażowanym krajem w miningu. Wspomniane Państwo Środka kontroluje bowiem aż 65% całkowitego hashrate’u sieci. Mongolia Wewnętrzna jest pionierem miningowym. Jest to uwarunkowane niskimi cenami energii elektrycznej.

Do wzrostu popularność wydobycia walut cyfrowych w tym regionie wpływają także warunki rynkowe. Dynamicznie wzrastający kurs powoduje, że coraz więcej osób decyduje się na inwestowanie w koparki. Stopień trudności wydobycia również wzrasta, ale powoduje to że kopanie stało się opłacalne bardziej niż kiedykolwiek.

Sytuacja niedługo może się jednak diametralnie zmienić. Jak wspomnieliśmy wcześniej Chiny w nowym planie rządowym kładą nacisk na kwestię związaną z oszczędzaniem energii. Państwo Środka do 2060 roku planuje osiągnąć neutralność węglową. A jak wiadomo kopanie Bitcoina (BTC) zużywa duże pokłady energii.

Handel walutami cyfrowymi jest na terenie Chin technicznie nielegalny. Nie zmienia to jednak faktu, że tamtejsze firmy znalazły sposoby na ominięcie regulacji. Mimo restrykcji Chiny w dalszym ciągu dominują na rynku.

Czy decyzja o wprowadzeniu zakazu to dobra wiadomością?

Decyzja o zamknięciu sektora miningowego w Mongolii Wewnętrznej może wywołać panikę wśród inwestorów. W rezultacie może to wywołać skutki zbliżone do tych z 2017 roku. Nie zmienia to jednak faktu, że wprowadzone ograniczenia mogą także wywołać pozytywne skutki.

Duże zużycie energii jest jednym z częściej poruszanych tematów w gronie sceptyków. Wprowadzenie zakazu wydobycia walut cyfrowych może podziałać jako zachęta dla sektora miningowy do poszukiwania alternatyw. Mamy tu na myśli zieloną energię. Co z kolei może przyczynić się do ocieplenia wizerunek.

Kolejna kwestia to centralizacja. Na chwilę obecną większość mocy znajduje jest w rękach jednego państwa. Taka dominacja stanowi zagrożenie zarówno dla sieci, jak i Bitcoina (BTC) samego w sobie. Wprowadzenie wspomnianych regulacji może jednak skutecznie obniżyć obecną chińską dominację.

Author

Write A Comment