Ostanie 24 godziny okresu świątecznego pokazało, że inwestorzy wrzucili na giełdy ponad 205 000 ETH. Czy to może oznaczać tonięcie Ethereum?

Okres świąteczny to standardowo czas, w którym wolumeny spadają, ale ten napływ Ethereum na rynek to już nic innego jak podażowa presja. Tego rodzaju zachowanie inwestorów może rynek pogrążyć a przynajmniej w odniesieniu do ETH. Obecnie cena Ethereum znalazła się w okolicach poziomów, które nie były widziane od połowy 2019 roku, od początku bull-run’u.

Traderzy nie świętują i Ethereum trafia na giełdy

Dla większości traderów, jak i ludzi z naszego chrześcijańskiego świata ciągle jeszcze trwa jeden dzień Świąt Bożego Narodzenia. Jednakże niektórzy posiadacze ETH wyraźnie nie świętują, ale wykorzystują ten czas do reorganizacji swoich portfeli inwestycyjnych. Wygląda również na to, że drugie pod względem kapitalizacji aktywo na rynku kryptograficznym zaczęło im w portfelach zawadzać.

Dostrzegł to analityk rynku kryptograficznego, ViewBase, który podaje, że w ciągu ostatnich 24 godzin, a więc w pierwszy świąteczny dzień, na giełdy kryptowalutowe trafiła znaczna ilość Ethereum. Na giełdach takich, jak Binance, Huobi oraz Kraken zdeponowano powyżej 205 500 jednostek kryptowaluty, których wartość rynkowa wynosi 25,6 miliona dolarów amerykańskich.

Wartości nie były identyczne, ale w dwóch przypadkach zbliżone. Najmniej przyjęła giełda Binance, bo 26 000 ETH, ale już Kraken i Huobi znacznie więcej, gdyż odpowiednio 90 000 ETH oraz niemalże 100 000 ETH na ostatniej wspomnianej.

Taki napływ depozytów wraz z niekonieczną, ale wysoce prawdopodobną presją sprzedaży kryptowaluty, przełożą się najprawdopodobniej na zmianę kursu ETH i raczej będą to spadki, a nie wzrosty, z jednego prostego powodu:

Okres świąteczny jest dla wielu inwestorów dość istotny, a przynajmniej ilość chętnych do zakupów kryptowalut traderów jest wyraźnie zmniejszona. Może się więc okazać, że nie będzie komu pochłonąć i zrównoważyć negatywnej presji cenowej, a pokazały to lata poprzednie.

Cały obecny okres około świąteczny nie był zresztą nazbyt łaskawy dla inwestorów posiadaczy Ethereum. Cena ETH na Krakenie w dniu 23 grudnia wynosiła ok. 134 USD, ale od tego czasu kryptowaluta odnotowała znaczny spadek wartości, bo aż o 8,2 procenta. Na innych wiodących giełdach rynku kryptowalutowego sprawa oczywiści nie wygląda inaczej.

Obserwując cały rynek zauważymy, że spadki na rynku krytowalut nie dotyczą wyłącznie Ethereum, chociaż nie są tak gwałtowne. Niemniej spadł również Bitcoin, który w analogicznym okresie, z najwyższego odnotowanego poziomu ponad 7 700 USD, spadł do ceny obecnej w wysokości ok. 7 161 USD. Widać więc, że wygląda to wszystko jak świąteczna czystka i nie może pozostawać bez wpływu na rynek. Czy będzie to jednak wpływ duży, że aż wywoła tonięcie Ethereum?

Na wiodące giełdy kryptowalutowe trafiła ogromna ilość Ethereum, a to może spowodować wyprzedaż kryptowaluty przez niedźwiedzie i ceny spadną jeszcze niżej.

Author

Write A Comment