Vitalik Buterin teraz przestawił kilka bardzo interesujących informacji na temat tego, jak właśnie jego Fundacja Ethereum konkretnie zarządzała zasobami swoimi na przestrzeni dwóch ostatnich lat. Okazuje się tak naprawdę, że już sprzedała znaczną część ich w czasie właśnie bańki na kryptowalutach w roku 2017.

Vitalik Buterin przedstawił swoją koncepcję Ethereum już w roku 2013. O tymże projekcie zaczęło być jednak głośno w roku 2014, gdy się pojawiły pierwsze jego zapowiedzi w ICO. Każda osoba, która już wtedy się interesowała kryptowalutami, zapewne pamięta, jakie robił wrażenie sam w sobie pomysł. Blockchain jaki stworzyć zamierzał Vitalik miał być czymś takim na miarę sieci inteligentnej bloków czy też AppStore’a zdecentralizowanego. Takie właśnie porównanie wtedy można było spotkać na prezentacjach, na których się starano pomysł ten wyjaśnić. Wtedy właśnie blockchain głównie służył jako fundament dla Bitcoina. Odtąd właśnie miał się stać czymś dużo większym.

Fundacja Ethereum zaczyna sprzedawać swoje tokeny

Okazuje się, że rok 2017, który był rokiem niezwykle szalonym to także rok, w którym Fundacja Ethereum aż sprzedała 70 000 tokenów ETH (Ether). Z perspektywy samego czasu musimy jak najbardziej przyznać osobą, które taką decyzję podjęły, jedno: był to naprawdę niezmiernie mądry biznesowy krok, biorąc zwłaszcza pod uwagę samą cenę za 1 ETH, jaką uzyskał było można w tym właśnie czasie.

Bardzo ciekawe jest to, że sam w sobie Vitalik Buterin odpowiedzialny jest za samo przekonanie Fundacji do podjęcia takowych działań. Przy stu milionach dolarów płynności, to w tym czasie przyszły rozwój właśnie Ethereum, wydawał się wręcz pewny. W związku z tym organizacja kompletnie nie musiała się pozbywać zasobów schomikowanych.

Aby było interesująco jeszcze bardziej, to sam Buterin aż sprzedał 30 000 tokenów własnych. Na tym aż zarabiał aż dwadzieścia dwa miliony dolarów.

Bańka

Powodem głównym sprzedaży aktywów cyfrowych była właśnie sama w sobie bańka. Według szefa Etherem w roku 2017 kryptowaluty się oderwały od swojej wartości fundamentalnej. Racjonalnie nie można było uzasadnić jednoznacznie takich wysokich cen większości walut cyfrowych. W związku właśnie z tym sam rajd byków w roku 2017 był naprawdę niezmiernie dobrą okazją do sprzedaży tokenów, aby zabezpieczyć dodatkowo Fundację Ethereum sobie na przyszłość.

Wiemy doskonale z perspektywy czasu, że organizacja ta podjęła decyzję świetną, sam zaś Buterin to chyba taki można powiedzieć kryptowalutowy Wilk z Wall Street.

Dzisiaj za 1 ETH zapłacić należy tylko 143 USD. Łatwo jest zauważyć, że token w skali doby spadł o niecały procent.

Jak widzimy świat kryptowalutowy jest bardzo dynamiczny, ale z drugiej strony nieprzewidywalny oraz zaskakujący. Ciężko jest cokolwiek zaplanować czy też przewidzieć. Możemy w jednej chwili zrobić na kryptowalutach, a później stracić. Nic na to nie poradzimy. Tak właśnie wygląd inwestowanie. Możliwości jest sporo.

Author

Write A Comment